Uczestnicy oazy we Frycowej
Frycowa 2007, II ONŻ, 2 turnus
Forum Uczestnicy oazy we Frycowej Strona Główna
->
Kto pyta... ten dostaje odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Sprawy bieżące
----------------
aktualności
ale to już było...
dane adresowe
Owoce ducha
----------------
wspomnienia
Frycowa się śmieje
refleksje
co nam w duszy gra
"Ziarnem jest Słowo Boże"
Owoce ciała
----------------
mój czas wolny
Ja wam jeszcze pokażę
Kto pyta... ten dostaje odpowiedź
Rozmaitości
----------------
kocham, lubię, pamiętam,...
Hyde Park
linki
śmietnik
Shoutbox
----------------
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kicek
Wysłany: Śro 6:50, 29 Sie 2007
Temat postu:
No nieźle, nieźle. Mnie wyraz silva skojarzył się tylko z silva rerum :d
gumis115
Wysłany: Nie 21:37, 26 Sie 2007
Temat postu:
wow wielki (mały) brat jest pod wrażeniem
Kret
Wysłany: Nie 16:43, 26 Sie 2007
Temat postu:
Dziękuję siostro bardzo!!
s.Julitta
Wysłany: Nie 16:35, 26 Sie 2007
Temat postu:
1. José Silva, ur. w 1914 roku w USA, nigdy nie chodził do szkoły, czytania i pisania nauczyli go siostra i brat. Będąc w wojsku czytał książki poświęcone parapsychologii i przeprowadzał doświadczenia związane z hipnozą. Z czasem "trenował" umysł i prowadził koncentrację relaksacyjną, aby dotrzeć do niższych poziomów aktywności fal mózgowych. Z tych ćwiczeń powstała "metoda kontroli mózgu według Silvy" (Silva Mind Control).
Silva rozwinął i propaguje tę metodę w formie szkoleń organizowanych przez całą sieć agentów. W ramach reklamy tej metody podkreśla się jej zgodność z doktryną, chrześcijańską.
2. Metoda Silvy jest techniką manipulacji psychicznej, czyli rodzajem techniki oddziałującej na podświadomość, mającej doprowadzić do świadomej kontroli nad poziomami mózgu. Te psychotechniki mają wytworzyć przekonanie o pewnej wszechmocy mózgu czy umysłu, przypisując mu często hipotetycznie jakieś nieograniczone możliwości. Stąd określenia metody: "Rozwijania Umysłu" czy "Doskonalenia Umysłu". Silva "manipuluje" w pewnym sensie również nazwiskami uczonych i nazwami ośrodków naukowych, chcąc nadać swej metodzie charakter "naukowy".
3. W ramy swej metody włącza Silva pewną formę techniki, dzięki której można nauczyć się nawiązywania kontaktu z "duchowymi przewodnikami", jak również z bliżej nie określoną "Wyższą Inteligencją" o cechach panteistycznych. Silva stwierdza przy tym, że "przez Wyższą Inteligencję nie mam na myśli Boga, stosuję duże litery przy pisaniu tych słów, ponieważ odnoszę się z pełnym szacunkiem do tego bytu, ale dla mnie to nie jest Bóg".
4. Justin Belitz jest księdzem katolickim, franciszkaninem z USA i prowadzi w różnych krajach kursy podstawowe i warsztaty metody Silvy. W artykule w tygodniku "The Record" (Perth, Australia) prezentuje swe poglądy. M.in. stwierdza: "Medytacja pomaga człowiekowi nawiązać kontakt z nieograniczonym potencjałem swego umysłu. (...) Tradycyjne podejście do modlitwy może być zdefiniowane nie inaczej, jak tylko pomaganie ludziom w używaniu swojego umysłu, mózgu i wyobraźni w kierunku lepszego życia i rozwoju ludzkości." Musimy nauczyć ludzi "umiejętności znalezienia takiego stanu umysłu, który pozwali im zrozumieć prawdziwe znaczenie słowa ?miłość? i umiejętność przekazywania miłości. (...) "Naukowcy mówią, że medytacja pomaga człowiekowi nawiązać kontakt z nieograniczonym potencjałem swojego umysłu.
W teologii mówimy, że pomagamy człowiekowi nawiązać kontakt z nieograniczoną energii lub uniwersalną inteligencją, lub bezgraniczna i bezwarunkową miłością. Wszystkie te koncepcje opisują po prostu to, co teologicznie nazywamy Bogiem. (...) Bóg i obecność Boga powinniśmy czuć w nas i nie musimy mówić o Bogu jako "istniejącym "poza", "na zewnątrz", "w górze". Aby się z Nim połączyć, wystarczy więc rozluźnić się i zwrócić swoją uwagę wewnątrz siebie. Ponieważ ty i Bóg jesteście jednym. Ludzie muszą zrozumieć, że Bóg nic nie uczyni dopóki ty nie pozwolisz, aby mógł działać przez ciebie i to jest właśnie nauczanie w czasie naszych sesji medytacyjnych".
5. Z religijnego, chrześcijańskiego punktu widzenia ocena metody Silvy musi być zdecydowanie negatywna. Medytacja pojęta jako psychotechnika i metoda ćwiczenia umysłu w celu penetracji i koncentracji psychiki człowieka nie ma charakteru religijnego, gdyż chodzi w tym wypadku o wykorzystywanie i manipulowanie siłami naturalnymi czy też siłami parapsychologicznymi. Pojęcie Boga ma u Silvy charakter panteistyczny, u Belitza nie jest zdecydowanie określone w swym wymiarze trynitarnym i chrystologicznym i nie powiązane z wymiarem eklezjalnym i sakramentalnym. Pojęcie człowieka odbiega też zdecydowanie od ujęć chrześcijańskiej antropologii teologicznej.
6. Kongregacja Nauki Wiary wydała 15.10.1989 r. "List do biskupów Kościoła katolickiego o niektórych aspektach medytacji chrześcijańskiej", który należy uwzględnić w ocenie ruchów religijnych czy pseudoreligijnych, posługujących się medytacją. Dokument Stolicy Apostolskiej podkreśla, że w ujęciu chrześcijańskim medytacja łączy się ściśle z modlitwą. Stąd też Kongregacja wyjaśnia istotę modlitwy. Ona "zawsze jest określana przez strukturę wiary chrześcijańskiej, w której jaśnieje prawda o Bogu i o stworzeniu. Dlatego, z całą ścisłością, można powiedzieć, że przybiera ona postać osobowego, wewnętrznego i głębokiego dialogu między człowiekiem a Bogiem. Wyraża więc komunię istniejącą między odkupionym stworzeniom i wewnętrznym życiem Osób Trójcy Świętej. Owa komunia oparta na Chrzcie i Eucharystii, będących źródłem i szczytem życia Kościoła, zakłada postawę nawrócenia, odejścia od ?ja? w kierunku Bożego ?Ty?. Modlitwa chrześcijańska jest więc jednocześnie autentycznie osobista i wspólnotowa. Wzdryga się przed bezosobowymi lub skoncentrowanymi na ?ja? technikami, które mogą wytworzyć automatyzmy, prowadzące do zamknięcia się w duchowości egotycznej, niezdolnej do swobodnego otwarcia się na transcendentnego Boga. Jeżeli w Kościele poszukuje się nowych metod medytacji, to zawsze należy pamiętać, że autentyczna modlitwa chrześcijańska jest spotkaniem dwóch wolności: nieskończonej wolności Boga z ograniczoną wolnością człowieka".
Dokument watykański podkreśla, że medytacja musi stanowić drogę miłości, a więc posiadać istotny wymiar społeczny. Kolejne kryterium dotyczy powiązania medytacji z historią zbawienia. Nikt nie jest w stanie sam osiągnąć zjednoczenia z Bogiem. Dopomóc może do tego tylko Jezus Chrystus. Medytacja zakłada więc komunię z Chrystusem poprzez chrzest i Eucharystię we wspólnocie Kościoła.
Wszystkie te elementy religijne muszą być uwzględnione przy ocenie różnych technik i psychotechnik stosowanych w różnych formach medytacji. W tym kontekście metodę Silvy należy z chrześcijańskiego punktu widzenia ocenić krytycznie. Nie mieści się ona w religijnym wymiarze medytacji i nie spełnia warunków dotyczących medytacji chrześcijańskiej, przedstawionych w dokumencie Stolicy Apostolskiej.
Bp Zygmunt Pawłowicz
Opinia wystawiona w 1997 r. na prośbę bp. Tadeusza Pieronka, sekretarza Episkopatu Polski.
Odsyłam do strony Stowarzyszenie Effatha
www.effatha.org.pl
Kret
Wysłany: Nie 15:26, 26 Sie 2007
Temat postu: Pytanie
Otóż, mam pytanie. Tym razem nie powiązane z liturgią, a raczej, tak szczzerze to nei do końca wiem z czym.
Co to jest Silva i prosilabym o wszelkie wiadomosci z tym zwiazane. Nie bedę tłumaczyć po co mi ta wiedza. Ale jest to dla mnie bardzo bardzo ważne.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin