Uczestnicy oazy we Frycowej

Aniolek

pewno to Ula napisala Razz

pamietaj ze iksów nie ma!!!! nie ma czegos takiego jak iks!! sa np!! Razz

Ula

Kret

Heh... 36.. A u nas z 39 w pierwszej klasie zrobiło się 31 (+ jedna na urlopie), mimo, że parę ludzi przyszło do naszej klasy...

Goska

Jeżeli chodzi o moja szkolę to jest super. Najbardziej lubię lekcje z niemieckiego z kochanym nauczycielem Majerem. Super Niemiec nie ma co Very Happy

Ogólnie jest super

kicek · Administrator

Kret

Tak jakoś... Ja sama nie wiem co i jak, ale mamy jedną osobę na urlopie, a od niedługo jeszcze jedną osobę na nauczaniu indywidualnym. Czyli stan klasy 30 + jeden urlop + jedno nauczanie indywidualne.

kicu66

a co do tego mojego problemu z nauczycielką biologii to sprawa sie rozwizała pomyslnie, oczywiście nasi kochani rodzice odrazu sie zebrali w związku z zaistniałą sytuacją i wydelegowali przestawicieli trójki klasowej z pismem do starostwa. Starostwo nie wiadomo dlaczego zgodziło sie i mamy spowrotem panią Mozdyniewicz. No ale nie było tak łatwo bo pani nie chciała wrócić do szkoły jej duma na to nie pozwalała, dopiero po trzecim telfonie od starostwa powiedziła ze zgadza sie ale tylko ze względu na nas uczniów Very Happy

na lekcji nam podziękowała no i nie obyło sie bez łez Wink

. TYlko ze ona moze uczyć do czasu kiedy dyr nie znajdzie nowego nauczyciela, więc zadaniem naszego dyra jest nieznalezienie nikogo na jej miejsce i wszystko będzie git i zgodne z przepisami Very Happy

kicek · Administrator

kicu66

Aniolek

no wlasnie tak swoja droga tez mialam o to pytac ;p to znaczy o Tamka bo o ksiedzu nie slyszalam ;p

kicu66

ten cały ksiądz Mozdyniewicz jest bratem(jezeli wam o tego w ogule chodzi Very Happy

) Tomka, no i do tego mają jeszcze jednego brata który mieszka w USA i jest tam księdzem. Ostatnio jakieś dwa tygonie temu przyjechał z ekpią z colorado (emeryci:D) i odprawił u nas dla nich msze, oczywiście nowotarska słuzba litrugiczna NSPJ-tu dzielnie stawiła sie aby zrobić asyste( a było to w sobote rano) . No i pierwszy raz byłem na mszy po angilesku. Ale zafajnieście było "-The Lord be with you. -and also with you"
Very Happy

psalm sobie oni zaśpiewali i normalnie byłem pod big wrazeniem bo do amboniki wyszla jakaś niepozoran staruszka i jak zaczeła śpiewać to mi szczena opadła, wywijała jak jakaś śiewaczka operowa, jezscze potem zaśpiewała sobie "ave Maryja" Very Happy

gumis115

wow swietnie!!!

a w ogole pozdro dla Mozdyna (i jego rodziny:P)

Aniolek

i jak tam w szkole na polmetku?? wiem ze to moze taki drazliwy teamt - przynajmniej dla mnie- ale trzeba cos pisac Smile

juz u niektorych koniec semestru... w X LO na szczescie jeszcze nie.... ocenki nawet nawet sa.... natomiast o mojej klasie tego powiedziec nie moge.... jakso nie czuje sie w niej najlepiej i mam ochote zeby jak najszybciej minely jeszcze te dwa lata a w zasadzie niecale i zeby wyjsc z tej szkoly i dac sobie spokoj....

no ale to tylko takie moje male przemyslenia.... Razz

pozdrawiam Smile

gumis115

no i całe szczescie ze semestr w X LO sie nie skonczył gdyż gumiś (czyt. ja) miałby z biologii piękne równiutkie okrągłę 0 (czyt. zero, tzw. nieklasyfikacja)