Uczestnicy oazy we Frycowej

Aniolek

moje zdjeica tez keidys beda,.... ale jak na razie nie mam kiedy ich dac....

Saneczek młodszy

siostrzyczko Bóg zaplac za uzyczenie potrzebujacemu Sankowi szklanki talerzyka lyzeczki kawuni cukru i mleka.caly dzien mi sie taka kawunia marzyla .jeszcze raz wielkie Bog zaplac:)
no i naturalnie niech Bog w dzieciach wynagrodzi ludziom ktorzy mi pomogli sie na Kurdwanow dotaszczyc:P co ja bym bez was zrobila
ognisko bylo wypasione, a zwlaszcza ten czerwony( a raczej krwisty... Razz

)polar ksiedza w ktorym mu naturalnir do twarzy
acha i plac zabaw byl fantastyczny ;Dbrakowalo mi tego Razz

ale do domku nie wlazlam czego zaluje no ale na ten temat moga sie wypowiedziec szczegolowo Kasia z Ula ktore weszly tam..razem:)
ale ja was wszystkich kocham ,i teraz czas na sentyment...:nidgy nie czulam takiej wspolnoty z ludzmi z rekolekscji cos niesamowitego i trudnego do opisania kazdy jest tak wazny i szkoda ze wczoraj nie bylo wszystkich ale coz nie kazdy mogl ja tez pewnie nie zasze bde mogla ..koniec zwiezen
mimo ze wrocilam wczoraj o 22:30 nie zaluje/zalujcie ze nie wracaliscie pozniej podmiejskim z nami -jak sie Doma rozkrecila i rozgadala to uuu brak slow:P wydaje mi sie ze u niej w ten sposob objawia sie zmeczenie,tz. u mnie w sumie tez .. Razz

Kicu moze potwierdzic bo mi sie geba nie zamykala jak juz jechalismy do NT a oczym mowilam nie pamietam ,z reszta czy to wazne Razz

czlowiek zmeczny rozne fifarafa mowi...
musze przyznac racje Domie ktora zachwyca sie Wawelem uwazajac go za najpiekniejszy widok Krk.rzeczywiscie żadko zdaza mi mi sie jechac przez Krakow noca i jeszcze widziec wtedy Wawel ale warto:P Krakowianie czujcie sie wyroznieni
i dodam jeszcze ze Duch Świety dziala -bo udalo nam sie zdazyc na autobus do NT-a szczegolem jest ze bieglismy przez Galerie jak szaleni Razz

a Sanek z rozwiazana sznurowka (wtajemnicznie znaja dlugosc ów sznurowki:) )..a Doma razem z nami zeby nam jeszcze pomachac za co jej czesc i chwala

pozdro dla wszystkich:)
/rozpisalam sie?/

Ula

kicu66

kicu66

nie ma to jak big cytowanie Very Happy

Gosiaczek

A ja Was przepraszam, że na tym ognisku byłam, a jakoby mnie nie było Wink

ale okropnie się czułam, a jak później się okazało - rozchorowałam się porządnie i do teraz większość czasu przeleżałam w łóżku... No ale było bardzo miło Was zobaczyć i przy Was czuję się normalnie, jakbym Was już od dawien dawna znała Very Happy

Goska

Było super no i mam nadzieje, że w wkrótce się spotkamy Very Happy